Obywatel będzie mógł zwrócić się przeciwko instytucjom rządowym i innym monopolom

06 marca 2018

Kenny van Ierlant
Pojawienie się nowych europejskich aktów prawnych, jako konsekwencji transformacji cyfrowej, ma na celu ochronę obywateli i ich danych, wykorzystując między innymi odwrócenie procesów z niej wynikających. Rewolucja technologiczna, jako przyczyna odwrócenia procesów, nie tylko dała władzę obywatelom wobec nieodwracalnych sił rynkowych, ale także demokratyczną moc sprawczą. Obywatel może teraz bronić się przed nadużyciami karteli i monopoli oraz instytucji rządowych.  Nowe ustawodawstwo umożliwia, kiedy staje się to konieczne, kierowanie skarg do sądów i ostateczne ich tam rozstrzyganie. Oczekuje się, że wielu obywateli z tej możliwości skorzysta.

Ponadto Unia Europejska stwarza „równe szanse”, w których uczciwa konkurencja między przedsiębiorstwami, a w konsekwencji ochrona jednostki, pozostaje w centrum uwagi dzięki nowym zasadom i przepisom, takim jak MSSF, DSP2 i RODO itp.
Każdy obywatel otrzymuje prawo do ochrony swoich danych osobowych, prawo do bycia zapomnianym oraz prawo do informacji o tym, co dzieje się z jego danymi. Przepisy o ochronie danych osobowych obowiązujące od początku lat dziewięćdziesiątych, będą – od 25 maja br. – uzupełnione niezbędnymi sankcjami. Konsekwencje tego nowego prawodawstwa stworzą „poczucie pilności”, co sprawi, że transformacja cyfrowa zacznie być traktowana poważnie.
Podczas gdy do tej pory sprawcy naruszeń przepisów dotyczących ochrony danych osobowych wywijali się od odpowiedzialności stwierdzeniem „bardzo nam przykro”, to już od 25 maja br. mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 4% ich globalnego obrotu. Taką karę przewiduje na przykład brak posiadania „deklaracji rozliczalności” osób odpowiedzialnych za naruszenie ochrony danych osobowych. Jest godne uwagi, że większość  decydentów nie docenia tego nowego ustawodawstwa, ponieważ uważają, że, tak jak w przypadku problemu milenijnego, jest on przejściowy. Jednak RODO zwiększy świadomość zarządzających i sprawi, że w przypadku braku wdrożenia na najwyższym poziomie decyzyjnym odpowiedniej polityki ochrony danych osobowych, poniosą oni konsekwencje prawne przewidziane w rozporządzeniu.

Zostaw odpowiedź

Your email address will not be published. Required fields are marked *